www.starozytnyhogwart.fora.pl

Peter Full

- Wydaje mi się, że tak...- powiedział podnosząc się

Suniva Lestrange Howlett

- nie mam mowy jeszcze się chwiejesz....zabieram cię do krzydła szpitalnego..

Peter Full

- Nie. "Chcę tu zostać i zawsze z Tobą być...."- zaczął nucić łapiąc się drzewa w geście protestu

Suniva Lestrange Howlett

Suniva westchnęła i deportowała sie razem z Pitem do skrzydła.

Emily Boot

Nowo przybyła dziewczyna, wyszła rozejrzeć się po okolicy zamku. Zafascynowana widokiem jeziora usiadła na brzegu. Przyglądała się zielonym zakątkom po drugiej stronie. Wiatr rozwiewał jej długie, czarne włosy.

Peter Full

- Cześć!- usłyszała głos Pita za sobą

Emily Boot

Obróciła się i zobaczyła nieznanego chłopaka.
-Cześć. - uśmiechnęła się.

Peter Full

- Pit jestem, znaczy Peter.....- powiedział kłaniając się lekko i wyciągając rękę do dziewczyny

Emily Boot

-Emily. - uścisnęła dłoń chłopaka, przyglądając mu się - Jesteś Puchonem? - zainteresowała się.

Peter Full

- E, no tak.....- uśmiechnął się. - Miło mi Cię poznać..... Wreszcie ktoś, kto nie jest Ślizgonem.....

Emily Boot

-Słyszałam, że jest ich tutaj dużo, ale przecież są też chyba poza tobą ludzie z innych domów.

Peter Full

- Są, ale nawet samych ślizgonów jest więcej niż wszystkich innych razem wziętych...- uśmiechnął się- No cóż zrobić, taka już jest kolej rzeczy..... Może się przejdziemy?

Emily Boot

-Pewnie - zgodziła się wstając - Dziwne, że tych niemiłych jest zawsze najwięcej.

Peter Full

Pit zaśmiał się.- Poznałaś już kogoś ciekawego?

Emily Boot

-Dopiero się rozpakowałam, ty jesteś pierwszy.