www.starozytnyhogwart.fora.pl

Allison Williams

- Będę często odwiedzać to miejsce. - powiedziała i uśmiechnęła się promiennie. Spojrzała na chłopaka, lecz szybko odwróciła wzrok.
- Na serio?! - zapytała nieznajomej. Była w szoku.

Victor Howlett

Victor wstał natychmiast i spojrzał na nią przerazony. Wyciągnął chusteczkę i podał dziewczynie:-Osusz łzy. idę to sprawdzić..

Evelyn Julie Vace

Ev z zakłopotaniem przyjrzała się Allison.
-Przepraszam... Nie wiedziałam co zrobić.

Victor Howlett

Victor wrócił:-W porzadku. Odesłałem ją do zamku.-odparł Victor.

Evelyn Julie Vace

-Jeszcze raz sorka- powiedziała panna Vance i teleportowała się,

Allison Williams

- To do zobacznia. - pożegnała dziewczynę i zwróciła się do Victora. - Co się stało tej dziewczynie? To znaczy tej co umarła. - powiedziała spokojnym tonem, patrząc gdzieś w czarną przestrzeń.

Lavinia van Datt

--
Lavinia zatrzymała się na kładce i rozejrzała się. Jak na razie błonia nie robiły na wampirzycy piorunującego wrażenia. Oparła się o pobliskie drzewo i patrzyła przed siebie. Nagle..

Eliza Mullet

Podeszła do niej bezszelestnie Eliza.Staneła za nią przechylając głowę.Miała na sobie czarne rurki,czerwono-czarną koszulę w kratę,a na nogach trampki.Odgarneła swoje czerne włosy z czoła i odchrząknęła cicho.

Lavinia van Datt

Lavinia powoli odwróciła się i spojrzała na dziewczynę.
-Witam..

Eliza Mullet

-Witam -uśmiechneła sie blado.Wzięła głęboki wdech i poczuła,że jest wampirzycą-Miło poznać

Lavinia van Datt

-Mnie również.- skinęła głową. -Już myślałam, że w tej szkole są tylko ludzie, a tu proszę, odmiana..

Eliza Mullet

Zaśmiała się melodynie-Są...dyrektorka też jest wampirzycą tak samo jak jej mąż

Lavinia van Datt

-Wspaniale. Więc nie będzie trudności z polowaniem.

Eliza Mullet

Pokręciła głową-nie...jaką krew pijesz?

Lavinia van Datt

-Wyłącznie zwierzęcą. A Ty?