www.starozytnyhogwart.fora.pl

Emily Black

- ŻE CO ?! ŻE JA I LUCAS ?! DZIEWCZYNO ZWARIOWAŁAŚ ?! - Emily dostała napad wściekłości, ale po chwili sie uspokoiła. - Lilka, to nie będzie dziecko Lucasa, rozumiesz?

Liliana Malfoy

Spojrzała na nią zdziwiona.-Osz kur... Przepraszam, ale wydało mi się to oczywiste. Ale moment....to chodzi o tego kogoś, kogo Lucas chce zabić?

Emily Black

- No tak ... To chodzi o tego kogoś , kogo Lucas chce zabić... - roześmiała się. - Ja nie chce, żeby On to robił... Ale jak mu zabronie to mnie jeszcze źle zrozumie i no...

Liliana Malfoy

-Mogę go wyręczyć. Wiesz, że lubię to robić.-Roześmiała się.

Emily Black

- Czasem to się normalnie Ciebie boja...

Liliana Malfoy

-Wiem, czasem jestem straszna. Ale tym razem mówiłam poważnie.

Emily Black

- No ty chyba żartujesz... Czy Wy wszyscy postradaliście zmysły ? Nie można ot tak sobie zabijać człowieka....

Liliana Malfoy

-Co to za człowiek, który mógł Ci zrobić takie coś?! Zasługuje na to.

Emily Black

- W sumie to masz racje.. - westchnęła. - Gorzej jeśli on zrobiłby coś któremuś z Was...

Liliana Malfoy

-Eh tam..my. Zrobił Tobie. A o mnie się nie martw. Umiem robić takie rzeczy szybko....ale niekoniecznie bezboleśnie.-Zaśmiała się.-Bardziej boję się o Lucasa.

Emily Black

- A dlaczego? Uważasz, że jest słabszy od Ciebie? - spojrzała na nią z dziwnym uśmieszkiem.

Liliana Malfoy

-Ja jestem doświadczona. A on nie.

Emily Black

- Lilka nie strasz mnie ! Mam tu na zawał paść ? Brr... Nie zabijaj mnie, proszę. - roześmiała się.

Liliana Malfoy

-Ty Ty nie wiesz?-Popatrzyła na nią dziwnie.

Emily Black

- Czego znów nie wiem ?