www.starozytnyhogwart.fora.pl

Suniva Lestrange Howlett

Suniv z zimna krwią ździeliła go po głowie - jeszcze raz zrobisz taki numer - wyszeptała do niego robiac parę kroków do przodu na co Martin zareagował instynktownie i przez to że się cofnął upadł na huśtawkę - no...żeby mi to było ostatni...raz.. - powiedziała do niego głosem z pretensjami i skrzyżowała ręce na piersiach poczym odwróciła się do niego plecami. W stronę rodzeństwa uśmiechnęła się jednak - czy on zawsze ma takie pomysły?

Martin Merson

Popatrzyli się po sobie-nie...nie zawsze,ale improwizować to on nie umie-powiedziała po chwili Hannah

Suniva Lestrange Howlett

- właśnie..widzę..ale nie lubię jak się mnie oszukuje...nawet w żartach - uśmiechneła się i usiadła obok Martina - a wy gdzie się uczycie?

Martin Merson

Ja w Beauxbatons-powiedziała Han
-A ja w Durmstrangu-odpowiedział Max-Zaraz chyba musimy iść
-Ja jeszcze chciałam iść do Elizy-wyśpiewała uśmiechając się do brata,na co ten westchnął
-Dobrze i tak muszę z nią pogadać-Martin i han od razu zareagowali i powiedzieli razem-A o czym?
Max wywrócił oczami-nie wasz zakichany interes

Suniva Lestrange Howlett

- ja chodziłam do Beauxbatons przez 4 lata...a co do Elizy widocznie wasz bart ma taką potrzebę...tak czy inaczej..bardzo sie cieszę że was poznałam.

Martin Merson

Wiem-powiedziała po raz drugi-My tez się bardzo cieszymy jesteś urocza-powiedziała Han
-Miła-powiedział max
-sympatyczna
-fajna
-urocza-mówili tak ciągle jak by się pojedynkowali na słowa aż się nie wtrącił Martin-Ej...wyluzujcie
-Sorki-powiedzieli równocześnie

Suniva Lestrange Howlett

Suniva się usmeichneła - nie szkodzi... - przytuliła się do Martina

Martin Merson

Również ją przytulił.Maź i han się pożegnali i znikneli

(spadam będę potem :*)

Suniva Lestrange Howlett

( ok) - są świetni.. - odpowiedziała z uśmiechem... - oni mają tyle lat na ile wyglądają czy tak jak u Ciebie?

Martin Merson

Tyle lat na ile wyglądają-uśmiechnoł się

Suniva Lestrange Howlett

- Martin... - zaczęłaSuniv niechętnie

Martin Merson

Słucham-popatrzył się na nią

Suniva Lestrange Howlett

Westchnęła - wiesz...przestaje mi chyba smakować normalne jedzenie...ostatnio jak jadłam prawie zwymiotowałam...czułam jakbym jadła....ziemie...

Martin Merson

a kto ci mówi żebyś jadał-zdziwił się

Suniva Lestrange Howlett

- no bo..kiedyś mi smakowało - zwiesiła głowę.