www.starozytnyhogwart.fora.pl

Christoper Black

-Taki bez okazyjny prezent. Zawsze możesz mi się odwdzięczyć. - uśmiechnął się zachęcająco.

Liliana Malfoy

Przytuliła się do niego i mocno go pocałowała.

Christoper Black

-Dzięki za prezent. Miły był. - odparł też się przytulając.

Liliana Malfoy

-To też taki prezent bez okazji.-Położyła głowę na jego ramieniu.

Christoper Black

-Jacy my jesteśmy bezinteresowni. - stwierdził zamykając oczy.

Liliana Malfoy

-Bardzo.-Westchnęła.

Christoper Black

-Może się ruszmy, co? - zaproponował po chwili milczenia - Fajnie jest leżeć w śniegu, ale moglibyśmy już pójść.

Liliana Malfoy

-Jasne. Jakieś konkretne miejsce?

Christoper Black

-Nie, tam gdzie nas nogi poprowadzą.

Liliana Malfoy

-W takim razie chodźmy.-Podniosła się leniwie ze śniegu.

Christoper Black

Poszedł w jej ślady. Po chwili zrównali się, a Chris objął dziewczynę ramieniem.

Liliana Malfoy

-Podobały mi się bardzo te święta. Alpy są śliczne.-Wtuliła się w jego ramię.

Christoper Black

-Jeszcze kiedyś tam wrócimy. - obiecał

Liliana Malfoy

-Cieszę się. Ta chata w sercu gór była dobrym pomysłem. Nikt nam przynajmniej nie przeszkadzał.

Christoper Black

-Dobrze mieć chwilę tylko dla siebie. W sylwestra też nikt nam nie będzie zakłócał spokoju.