www.starozytnyhogwart.fora.pl

Suniva Lestrange Howlett

- nie....raczej nie...hmm..możesz mi powiedzieć..jak układa Ci się z Pitem?

Eliza Mullet

Westchnęła-Czy ja wiem...ciągle to samo...porozmawiamy chwilę...potem on rzuci jakimś fajnym tekstem...całkiem fajnie...i dobrze-uśmiechnęła się lekko-ale...nie ufam już mu tak bardzo jak kiedyś...nie po tym co widziałam

Suniva Lestrange Howlett

- yhmm...to zroumiałe...a Elizo..czy Ty czujesz coś do Ariona?

Eliza Mullet

Popatrzyła się na nią powoli,a potem na drzewa-Nie...raczej nie...jak mogę coś do niego czuć skoro jestem z Pitem?I nie narzekam bo jest nawet fajnie-westchnęła

Suniva Lestrange Howlett

- Elizo...tak czasem bywa..że....no dobrze skoro nie to nie.. - westchneła

Eliza Mullet

A możesz dokończyć?-uśmiechnęła się lekko-wiesz...nie wiem sama...nie mogę tego tak nazwać...ledwo się z nim znam...

Suniva Lestrange Howlett

- ale..zbliżyłaś się do niego..

Eliza Mullet

Podniosła jedną brew do góry-Czy ja wiem...z innymi też tak rozmawia

Suniva Lestrange Howlett

- raczej nie...

Eliza Mullet

Nie?-popatrzyła się na nią-To miłe że się przede mną otworzył..ale on szuka kobiety,a nie dziewczynki-zacytowała jego słowa

Suniva Lestrange Howlett

- ale Ty stajesz się młodą kobietą....

Eliza Mullet

Uśmiechnęła się do niej lekko-Hmm...masz rację...to chyba dobrze...a skąd takie pytanie Ci przyszło do głowy?

Suniva Lestrange Howlett

- z nikąd..

Eliza Mullet

Roześmiała się-Dość dziwne muszę przyznać

Suniva Lestrange Howlett

- czy ja wiem...zupełnie normalne...na pewno nie masz innych pytań?