www.starozytnyhogwart.fora.pl

Christoper Black

-Jeśli wolisz Pottera to nie.

Liliana Malfoy

-Nie, ja wole Blacka. Więc co?

Christoper Black

-Pokaż, że nie warto mu Cię oddawać.

Liliana Malfoy

-Jasne.-Zarzuciła mu ręcę na szyję imocno, a zarazem czule pocałowała, nie odrywała się od niego przez dobrą chwilę, za dobrze jej było.

Christoper Black

-Teraz już jestem przekonany. - poinformował dziewczynę, tłumiąc jednocześnie swoje zdziwienie na tak przyjemny pocałunek.

Liliana Malfoy

-Ma się ten dar przekonywania. Idziemy gdzieś, czy będziemy tak stali?

Christoper Black

-Idziemy, ale ty wybierasz.

Liliana Malfoy

-No to idziemy....mmm.....na błonia, a potem się zobaczy.-Zadecydowała.

Christoper Black

-To prowadź.

panna cho

historia hogwartu gdzie ona jest?

Liliana Malfoy

Przed biblioteką pojawiła się Liliana, wprawdzie wyglądała jak Śmierciożerca, ale czekała na chłopaka.
-Chris, gdzie jesteś...?-Powtarzała cicho.

Christoper Black

Niedaleko niej pojawił się Chris.
-Cześć. Mała zmiana planów, potrzebuję tylko 4 piętra.

Liliana Malfoy

-Jasne, chodź.-Chwyciła chłopaka za rękę i pognała po schodach.

Christoper Black

Wbiegli na 4 piętro.
-Nie mogę tracić czasu. Idę do Croucha.

Liliana Malfoy

-Pospiesz się..-Stanęła w drzwiach.