|
www.starozytnyhogwart.fora.pl Szkoła magii i czarodziejstwa w Hogwarcie
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Meriweath MoFier
Dołączył: 16 Lip 2008
Posty: 1386
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: ul. 665 - sąsiadka Szatana Płeć:
|
Wysłany: Śro 12:48, 30 Lip 2008 Temat postu: Tajemny pokój |
|
|
Wyszła na korytarz na trzecim piętrze . Obok jakiegoś posągu przedstawiającego jakiegoś rycerza . Odwróciła się ponownie by wejść spowroytem do składziku, ale żadnych drzwi tam nie było .
Wytrzeszcyła oczy i zbliżyła dłoń do kamiennej ściany odrazu pojawiła się klamka , chociaz ta się różniła dość od porzednich by była na niej głowa węża która poruszała się jak to zwykle robił wąż . Klamka wysyczała :
- Czy jesteś z domu węża?
- Tak- zajakąknęła się dziewczyna lustrując korytarz , naszczęście nikogo na nim nie było , ani w bibliotece .
- Możesz wejść ...- kamienna ściana zmieniła się w drewniane pięknie źeźbione drzwi , aklamka zwężem przekręciła się i otworzyła owe drzwi ukazując pokój .- O rany ...poczekaj - drzwi się odrazu zamknęły .
- Tak?- zasyczała klamka .
- Dlaczego mnie wpuściłaś ...?- spytała się dziwiąc sie wogóle że rozmawia z przedmiotem .
- Widzisz mój dawny włąściciel umarł ,a ja potrzebuje ...
- Włąściciela ?- weszła jej w słowo .
- Tak ... on był ze Slytherinu - zasyczała ponownie - i zaczarował mnie tak by ujwaniać się tylko przy uczniach z domu węża .
- Acha , dobra to dla mnie zadużo .- rózyła w drogę .
- Stuj !- krzyknęła piskliwie kalamka - Jesteś pierwszą osobą od czasów Harrego Pottera która mnie znalazła , mogę ci służyć ...- zaproponowała przekonującym głosem .
Meri stanęła ... miała już plan dotyczący nauki Sereny i jej , miała być w łazięce Jęczocej Marty . Zadumała sie przez chwile ... - ale ona się nie zgodzi - pomyslała i odwróciła się do klamki .
- Mogła byś mi dać ten pokój do nauki .
- Tak...- zasyczała .
- Więc dobrze , jako twoja pani zakazuje ci wpuszczania kogo kolwiek , nawet jeśli bedzie ze Slytherinu , prócz mnie i osoby którą to sprowadzę , jasne ?
- Tak ...
- Nie obowiązuje cię żadne hasło , drzwi od strony balkonu mają się maskować , nie chce tu nieproszonych gości ...
- Tak ... coś jeszcze ?
- Tylko jedno pytanie ...
- Słycham?
- Kto był twoim włascicielem ?- spytała zaciekawiona .
Gałka zasyczała ucieszona z takiego pytania .
- Sam Severus Snape .- zasyczała uradowana .
Meriweath się uśmiechnęła na tą wiadomoś,a gałka znikła głośno sycząc .
- Dziękuję ...- odwróciła się i weszła do biblioteki .
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Meriweath MoFier dnia Śro 12:49, 30 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Tsu Black
Gość
|
Wysłany: Czw 8:44, 31 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Tsu przechadzał sie po pustej bibiotece. -Ach jaka wspaniała cisza. -powiedział spokojnie chłopak.
-Nie wiem czy taka wspaniała. -rozbrzmiał cieniutki głos.
Chłopak rozejżał się i zauważył jakieś drzwi. Podszedł do nich i złapał klamkę. -Nie tak mocno brutalu. -zasyczała jak mniemał klamka.
-Ty mówisz.
-Nie, krzyczę baranie. Pewnie że mówię. -oburzyła się.
-Wpuścisz mnie do środka?
-Moja pani powiedziła że nie mogę.
-A można wiedzieć kim jest twoja pani? -zapytał Tsu.
-A jesteś z domu węża? -odpowiedziała pytaniem klamka.
-Owszem jestem ze Slytherinu. -powiedział po wężowemu chłopak.
-Nie znam jej imienia. Ale jest bladej cery, ma czarne włosy i wygląda trochę jak wampir. Oczywiście też jest ślizgonką.
-Dziękuje tyle mi wystarczy. A po co ten pokój twojej pani?
-Tego też nie mogę powiedzieć.
-Więc żegnaj. -po tych słowach znikł.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Meriweath MoFier
Dołączył: 16 Lip 2008
Posty: 1386
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: ul. 665 - sąsiadka Szatana Płeć:
|
Wysłany: Nie 13:57, 03 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Dwie dziewczyny przeszły obok biblioteki i podeszły do rzeźby rycerza .
- To tutaj ...- pokazała na ściane za posągiem .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Serena van der Woodsen
Dołączył: 09 Lip 2008
Posty: 1126
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Upper East Side Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:01, 03 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
-Yyy... to tylko ściana... jak mamy wejść do tego pokoju?-zapytała z zaciekawieniem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Meriweath MoFier
Dołączył: 16 Lip 2008
Posty: 1386
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: ul. 665 - sąsiadka Szatana Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:08, 03 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
- Normalnie...- podeszła do ściany na której pojawiły się drzwi z mosiężną klamką w kształcie węża .
- Witam - zasyczała .- czy to twój gość ...
- Nie teraz wieczny buwalec tego pomieszczenia ... - uśmiechnęla się zawadyjacko do Sereny - ... wpuszczaj ją kiedy chce .
- Dobrze....- zasyczała ponownie taksując nowoprzybyłą .
- Więc na co czekasz ?- spytała z irytacją . - Wpuść nas .
Drzwi się uchyliły ukazując pokój do którego po chwili weszły ślizgonki .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Serena van der Woodsen
Dołączył: 09 Lip 2008
Posty: 1126
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Upper East Side Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:10, 03 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
-No, no... Ty to masz szczęście do takich miejsc. Jest genialne... trochę ciemno... ale chyba lepiej się tu dostać niż do tego pokoju w zakazanym-uśmiechnęła się po czym zapytała-co tutaj masz ciekawego?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Meriweath MoFier
Dołączył: 16 Lip 2008
Posty: 1386
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: ul. 665 - sąsiadka Szatana Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:14, 03 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
- Przywiązłam księgi z domu ...- pokazała na półki - ... poza tym mamy tu kociołek, składniki do eliksirów , mnustwo składnikow do elisirów , oraz różne flakony - spojrzała krytucznie na zapuszcone pomieszczenie -...są troche zakurzone , ale jedno proste zaklęcie będzie to jakoś wyglądać .- spojrzała na zapleśniały dywan i powiedziala do siebie - a jego chyba trzeba będzie wyrzucić . - skwitkowała .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Serena van der Woodsen
Dołączył: 09 Lip 2008
Posty: 1126
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Upper East Side Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:16, 03 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
-Tak, chyba tak... kurcze, dalej szkoda mi tamtego pokoju, było w nim... hym, bardziej tajemniczo... i zdecydowanie więcej miejsca, ale tutaj też sobie poradzimy-mówiła próbując przekonać bardziej siebie niż Meriweath.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Meriweath MoFier
Dołączył: 16 Lip 2008
Posty: 1386
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: ul. 665 - sąsiadka Szatana Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:19, 03 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
- Nie będzie tak źle ... - wymruczała -... jeśli to cię pocieszy to powiem ci że ten pokój też ma swoje tajemnice ze względu na byłego włąściciela .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Serena van der Woodsen
Dołączył: 09 Lip 2008
Posty: 1126
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Upper East Side Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:20, 03 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
-Byłego właściciela.. hym... a kto nim był?-zapytała zaciekawiona.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Meriweath MoFier
Dołączył: 16 Lip 2008
Posty: 1386
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: ul. 665 - sąsiadka Szatana Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:22, 03 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Usmiechnęla się .
- Severus Snape . Super nie ... tu aż zionie czarną magią ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Serena van der Woodsen
Dołączył: 09 Lip 2008
Posty: 1126
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Upper East Side Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:24, 03 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
-No w sumie tak, ale spodziewałam się kogoś innego-mówiąc to na jej twarzy wyraźny był uśmiech.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Meriweath MoFier
Dołączył: 16 Lip 2008
Posty: 1386
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: ul. 665 - sąsiadka Szatana Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:30, 03 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Spojrzała na nią pytająco i nagle wpdło jej coś do głowy :
- Chodziło ci o Voldemorta ...- uśmiechnęla sie pobłażliwie - ... sądze że klamka chyba nie mogła mnie okłamać skoro jestem jej nową panią .
- Ja nigdy nie kłamię ...- oburzyła się klamka .
- Sama widzisz ...chociaż myśl o tym że mugł być tu kiedyś twój ...- zatrzymala się widząc zmarnowaną minę kolerznki - Czarny Pan , to dośc ciekawe ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Serena van der Woodsen
Dołączył: 09 Lip 2008
Posty: 1126
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Upper East Side Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:35, 03 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
-Taaa... ale zmieńmy temat. Musimy coś zrobić z tym miejscem, bez obrazy, ale na razie nie wygląda przytulnie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Meriweath MoFier
Dołączył: 16 Lip 2008
Posty: 1386
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: ul. 665 - sąsiadka Szatana Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:45, 03 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
- Masz racje ...- wyciągnęla rużdżkę i powiedziała - Chłoszczyść .- cały pokój zaraz był czysty , przewrucony kociął aż lśnił .
Podeszła do niego i postawiła go prosto . Wycelowala później różdżkę w stronę sufitu :
- Lumos Maxima .- nad pokojem zawisła jażąca się jasnym światłem kula oświtlająca całe pomieszczenie bez okien .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|