www.starozytnyhogwart.fora.pl

Isabelle Harrison · Gość

Isabelle podparła się łokciami o stolik i coraz bardziej zagłębiała się w książce.

Victor Howlett

Victor przewrócił strone czytając o innym zaklęciu. Jego różdżka obracała się w jego dłoni jak u perkusisty.

Isabelle Harrison · Gość

Isabelle nawet nie drgnęła. Tylko jej oczy poruszały się z niesamowitą prędkością.

Victor Howlett

Victor czytał dalej, i zapamiętywał kolejne zaklęcia. Jego różdżka obracała się coraz szybciej w jego palcach.

Isabelle Harrison · Gość

Słyszała bębnienie różdżki o jego dłoń, ale nic nie mówiła. Poprawiła się delikatnie i dalej czytała.

Victor Howlett

Zagłębił się w stronę o poteżniejszych zaklęciach i wisiorek wysunał mu się spod koszuli. Wisiorek ze zdjęciem Ette.

Isabelle Harrison · Gość

Zerknęła na wisiorek z podobizną jakieś dziewczyny. Patrzyła na niego chwilę po czym powróciła do czytania.

Victor Howlett

Victor speszony schował wisiorek pod koszulę i powrócił do ksiażki. Jednak spochmurniał trochę.

Isabelle Harrison · Gość

Westchnęła. Poczuła, że lepiej będzie jak wyjdzie.
-Na mnie już czas, do zobaczenia.- powiedziała i wyszła ściskając książkę.

Victor Howlett

-Cześć.-odpowiedział Victor i zagłębił się w lekturze.

Scarlett Howlett

Po chwili w bibliotece pojawiła się Scarlett. Miała w rękach parę książek. Usiadła obok chłopaka - cześć Victor.. - uśmiechneła się lekko i otworzyła jedną z książek

Victor Howlett

-cześc Scarlett.-odpowiedział i odlożył ksiażkę:
-co u Ciebie? Słyszałem, ze nie jestes z Jasonem.

Scarlett Howlett

- ah tak..widzę że wieści szybko się rozchodzą..- odpowiedziała przestając na chwilę czytać

Victor Howlett

-Nie, mam z nim kontakt w pewnym sensie telpatyczny. Wyczuwam jego emocje i odwrotnie. On był za szybki z tym wszystkim, prawda?

Scarlett Howlett

-eh...wina leży pośrodku.,- westchnęła