Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl
Szkoła magii i czarodziejstwa w Hogwarcie
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Salonik
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 17, 18, 19 ... 22, 23, 24  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl Strona Główna -> Alpy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Liliana Malfoy
Nauczyciel


Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 16:03, 20 Lut 2013    Temat postu:

Liliana zmarszczyła czoło analizując wspomnienie Valeriana.
-Cóż za niespodzianka! Jednak nie przypominam sobie, żebyśmy się umawiali.-Liliana cały czas z lekceważeniem przyglądała się mężczyźnie. Teraz jednak usiadła, a jej spojrzenie zamieniło się na czujne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Draco Malfoy
Szef Dep. Międzynar. Współp. Czarodz.


Dołączył: 03 Wrz 2012
Posty: 797
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Malfoys' Manor
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 16:18, 20 Lut 2013    Temat postu:

- stęsknił się chłopak..- westchnął Valerian również siadając

Draco obserwował kuzyna z dużym rozbawieniem. Zdziwiło go jednak, że Liliana znała tego człowieka. Niezbyt mu się to spodobało.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Liliana Malfoy
Nauczyciel


Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 16:27, 20 Lut 2013    Temat postu:

-Cóż, nie przesadzajmy.-Mężczyzna opróżnił szklankę whisky.-Miło było się zobaczyć, ale chyba czas już na mnie.-Spojrzał na znacząco na zegarek.
Liliana wydawała się być nieobecna, ze zmarszczonym czołem próbowała wymyślić, skąd on się tu wziął i czego chciał.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Draco Malfoy
Szef Dep. Międzynar. Współp. Czarodz.


Dołączył: 03 Wrz 2012
Posty: 797
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Malfoys' Manor
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 16:31, 20 Lut 2013    Temat postu:

- nie no..porozmawiajcie sobie..nie będziemy przeszkadzać..- Valerian wstał i ruszył do wyjścia z zamiarem udania się na "posiłek" Draco również się podniósł i spojrzał wyczekująco na Rose

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Liliana Malfoy
Nauczyciel


Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 16:47, 20 Lut 2013    Temat postu:

Rosalie zignorowała proszące spojrzenie matki, żeby nie wychodziła. Nie czekając na Dracona od razu poszła do kuchni. Liliana bała się tego człowieka i nie miała ochoty zostać z nim sam na sam. Nawet jeśli widzieli się tylko raz, a Liliana nawet go dobrze nie widziała i nie wymieniła z nim ani jednego słowa. Zacisnęła dłonie na kocu i wbiła pytające spojrzenie w mężczyznę.
-Nie wiem, na co liczysz, ale byłabym wdzięczna, gdybyś już sobie poszedł.-Odezwała się po dłuższej chwili.
-Nie bądź opryskliwa. Jestem tak samo zaskoczony jak Ty. Jednak, jak już mamy okazję porozmawiać, to doszły mnie słuchy, że masz coś, co potrzebujemy.-Nachylił się do przodu na krześle i nie spuszczał z niej spojrzenia czarnych oczu.
-To źle słyszałeś.-Odpowiedziała przez zęby. Nawet na takim zadupiu, jak to miejsce nie miała chwili spokoju.
-Kiedy Ty się wreszcie nauczysz...-Pokręcił głową z rozbawieniem.-Chcę wiedzieć, gdzie on jest..
Liliana spojrzała na niego kompletnie zbita z tropu.-Nie wiem o kim mówisz i wynoś się z tego domu.-Uniosła głos.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Draco Malfoy
Szef Dep. Międzynar. Współp. Czarodz.


Dołączył: 03 Wrz 2012
Posty: 797
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Malfoys' Manor
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 16:54, 20 Lut 2013    Temat postu:

Draco nie zamierzał się wtrącać w jej sprawy, ale nie podobało mu się, że Liliana tworzy coś za jego plecami. Usiadł na kondygnacji schodów, której nie było już widać i popijając whisky przysłuchiwał się rozmowie. Gdy Liliana podniosła głos zmarszczył brwi, ale postanowił czekać na rozwój wydarzeń. Potrafiła sama się bronić, tyle tylko, że tutaj nie miała ze sobą różdżki. Na nie wiele by się zdała z racji narzuconych na dom barier antymagicznych. Można by nią było jedynie wykłóć oczy. Był przeciwny jej wyjazdowi tutaj, ale była tak uparta, że zakazy nie zdałyby tutaj żadnego egzaminu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Liliana Malfoy
Nauczyciel


Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 17:06, 20 Lut 2013    Temat postu:

Liliana nie miała zamiaru niczego przed nim ukrywać. Jednorazowa przysługa zamieniła się całkiem niezłą aferę, z której miała nadzieję, że już się wyplątała. Pojawienie się tego zupełnie obcego mężczyzny, którego nawet imienia nie znała, zniszczyło jej przekonanie o tym, że jest już wszystko dobrze.
-Jeszcze raz pytam, gdzie on jest?-Mężczyzna zmarszczył gniewnie czoło i jakby dla potwierdzenia grozy swoich słów zaczął chodzić po małym saloniku.
-Pewnie spodziewasz się takiej odpowiedzi, ale nie wiem, a nawet gdybym wiedziała, to Ci nie powiem.-Uśmiechnęła się złośliwie.
-Wierz mi, że jak się dowiem, to nie będziesz taka szczęśliwa.-Warknął, nachylając się nad nią.
-Ale się nie dowiesz, a ja nie będę się powtarzać.-Poczuła, jak zaczyna drżeć na całym ciele, jednak mimiką twarzy nie mogła zdradzić, że czuje strach. Głos jednak lekko jej się załamał, co wywołało wredny uśmiech na twarzy przeciwnika.
-Nie dasz rady chronić go całe życie.-Stwierdził z przekonaniem, nie odsuwając się od niej.
-Jednak będę próbować, a teraz odejdź.-Spojrzała ze złością w jego czarne, nieruchome oczy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Draco Malfoy
Szef Dep. Międzynar. Współp. Czarodz.


Dołączył: 03 Wrz 2012
Posty: 797
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Malfoys' Manor
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 17:10, 20 Lut 2013    Temat postu:

W tym samym momencie w salonie pojawił się Draco
- myślę, że Pana wizyta stanowczo się przeciągnęła..- odparł ze stoickim spokojem i odsunął swoją laską gościa od Liliany - droga do wyjścia chyba jest znana..jednakże dla ułatwienia mogę wskazać kierunek..- istotnie wskazał ręką drzwi wejściowe - proszę uważać na schodach..bywaj śliskie..- dodał opierając się o ścianę


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Liliana Malfoy
Nauczyciel


Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 17:18, 20 Lut 2013    Temat postu:

-Dobrej nocy.-Z kuchni wyłoniła się głowa Rose przystrojona w wredny uśmiech. Czuła się winna, bo to w końcu ona zaprowadziła go do tego domu.
-Do zobaczenia.-Posłał jej znaczący uśmiech i skierował swoje kroki ku wyjściu. Na dworze szalała zamieć, jednak Lilianie nie było go ani trochę szkoda.
Liliana westchnęła cicho i z powrotem wygodnie ułożyła się na kanapie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Draco Malfoy
Szef Dep. Międzynar. Współp. Czarodz.


Dołączył: 03 Wrz 2012
Posty: 797
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Malfoys' Manor
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 17:31, 20 Lut 2013    Temat postu:

- no to słucham..- westchnął Draco siadając w fotelu na przeciwko niej

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Liliana Malfoy
Nauczyciel


Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 17:59, 20 Lut 2013    Temat postu:

-Rosalie..-Liliana pokazała córce schody na górę. Dziewczyna prychnęła teatralnie i udała się do swojego pokoju.
-Wiesz..to trochę skomplikowane.-Spojrzała na niego, jednak jego twardy wzrok nie dodał jej otuchy. Przełknęła ślinę wiedząc, że tak czy siak będzie musiała mu o wszystkim opowiedzieć.-Po zabiciu Voldemorta powstało dużo bractw, klubów, czy zakonów, które chciałyby kontynuować rozpoczęte przez niego dzieło. Do jednego z takim bractw zapisał się Tom, a to, co tutaj widziałeś jest tylko skutkiem jego działalności, z którą przestał sobie po pewnym czasie radzić.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Draco Malfoy
Szef Dep. Międzynar. Współp. Czarodz.


Dołączył: 03 Wrz 2012
Posty: 797
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Malfoys' Manor
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 18:07, 20 Lut 2013    Temat postu:

- ach..no świetnie..- westchnął - trzeba będzie o tym powiedzieć Bellatriks..i to on to zrobi..nie my..- dodał widząc jej spojrzenie - to poważna sprawa Liliano..wciąż używamy czarnej magii, ale robimy to samotnie, pomyśl co znowu by się działo, gdyby pojawił się Drugi Czarny Pan..nie sądzę byś tego chciała dla własnego brata..- skończył monolog i spojrzał na zegar - Valerian skończy się bawić i wracamy do domu..jutro przyjadę i dam wycisk Rose, a Ty odpoczniesz..co Ty na to ? - spytał rozbawiony

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Liliana Malfoy
Nauczyciel


Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 18:11, 20 Lut 2013    Temat postu:

-Obiecałam Tomowi, że mu pomogę, a to chyba pod pomoc podlega.-Uśmiechnęła się z wdzięcznością. Ten chłopak kiedyś wpędzi ją do grobu. Czemu nie mógł być taki jak Will? Albo chociaż w połowie bardziej spokojny.-Dlatego zakazałam mu wszelkich kontaktów z tymi ludźmi.-Poparła go. Podążyła za jego wzrokiem.-Masz rację, mam dosyć snowboardu na całe życie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Draco Malfoy
Szef Dep. Międzynar. Współp. Czarodz.


Dołączył: 03 Wrz 2012
Posty: 797
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Malfoys' Manor
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 18:24, 20 Lut 2013    Temat postu:

- w takim razie będę jutro z samego rana..- ucałował ją w czoło widząc, że Valerian właśnie zamyka za sobą drzwi. Oboje weszli do kominka i znikneli w płomieniach.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Liliana Malfoy
Nauczyciel


Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 18:56, 20 Lut 2013    Temat postu:

Noc minęła im spokojnie. Mimo, iż Liliana miała wrażenie, że cały czas ktoś kręci się wokół domu, to nic takiego nie zauważyły. Może prócz śladów na śniegu, które o swojej obecności dały znać dopiero rano. Rozłożyły sobie kanapę, bowiem Liliana wolała nie forsować nogi, która nadal pulsowała bólem, a Rose nie chciała spać sama. Było jeszcze wcześnie, kiedy dziewczyna wstała i wymknęła się przed dom, żeby zapalić. Liliana i tak nie mogła jej przyłapać. Chwilę później w salonie pojawił/a się...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl Strona Główna -> Alpy Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 17, 18, 19 ... 22, 23, 24  Następny
Strona 18 z 24

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin