 |
www.starozytnyhogwart.fora.pl Szkoła magii i czarodziejstwa w Hogwarcie
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Alex Howlett
Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 8421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 14:13, 16 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
-Mozliwe.... ale moze wypadałoby im odpuścic..-westchnał Howard:- Moze...jestem zbyt staroświecki... i nie mam wiary we własne dzieci...-uśmiechnał sie:- jak się rozmawiało z Daphne?
valerian i Charlotte zajęli sie soba. Victor i jason wzieli swoje żony za rece i wyszli z pagody. Tymczasem James podszedł i objał od tyłu Bellatriks. Usmiechnał sie lekko i spojrzał na reszte.
Alex spojrzał na swoją butelkę i dopił ja do końca. Zamyslił się i spoglądał w przestrzen bez żadnego celu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni
Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Francja Płeć:
|
Wysłany: Czw 14:17, 16 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
- z Daphne?..świetnie..mam nadzieję że jeszcze wróci..mamo?
- postaram się..- uśmiechnęła się Suniv siadając za mężem i przytulając się do jego pleców
Bella uśmiechnęła się do Jamesa - widzisz..jestem grzeczna to Charlotta się na mnie rzuciła..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alex Howlett
Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 8421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 14:20, 16 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
James spojrzał na nią:- Nie mam przeciwko, byś czasem była niegrzeczna.... ufam Ci.... a jak ktos poradził mi przed sklubem...niewazne, co zrobisz i powiesz, i tak będziesz mnie kochac...-obrócił ją do siebie i pocałwoał mocno.
Alex odchylił głowe i usmiechnał się:- Moja kochana wampirza małżonka....-mruknał:- Czemu zawdzięczam zaszczyt?-pocałwoał ja w policzek. Skończył juz druga butelke, a reką sięgał po trzecią.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni
Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Francja Płeć:
|
Wysłany: Czw 14:25, 16 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
- usiadłam za Tobą w razie jakbyś miał się obalić na ziemie..- Spojrzała na niego rozbawiona Suniv
- a skąd wiesz? - mruknęła Bella rozbawiona patrząc Jamesowi w oczy
- chodzi jej o to co za kretyn Ci to powiedział..- sprostował Rudolph i umknął przed ręką Bellatriks
Od razu udał się razem z Valerianem na spacer
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alex Howlett
Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 8421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 14:30, 16 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
-Żona najlepsza podpora...-zazartował:- Ale tak szybko się nie przewróce...-mruknal jej do ucha:- Tylko.... posiedxmy tak jeszcze troche...-upił łyk z butelki.
James odparł:- tego się nie dowiesz... ale mysle, ze dobrze mi poradził...-usmiechnał sie i przytulił ją do siebie mocno.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni
Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Francja Płeć:
|
Wysłany: Czw 14:34, 16 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
- no powiedz mi..- Bella trzepnęła Jamesa w ramie
- oho..przemoc w rodzinie..- mruknął Lucjusz - ja uciekam do swojej żonki..Narcyziu..żyjesz jeszcze?
- spytał siadając za żoną tak jak Suniv za Alexem
- a co ?..już chcesz się mnie pozbyć..? - spytała Narcyza z uśmiechem rozbawiona
Suniv uśmiechnęła się widząc że Gabriel daje się przytulić Evelynn.
- uroczo razem wyglądają..- szepnęła mężowi na ucho
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alex Howlett
Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 8421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 14:43, 16 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
James spojrzał na nia i przytknał jej palec do ust:- Cśśś....
Alex odparł:- tak...przekonuje się do tej apry....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni
Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Francja Płeć:
|
Wysłany: Czw 14:47, 16 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
- James..przerażasz mnie - westchnęła i wykonała taki gest jakby chciała mu zmierzyć temperaturę
- teraz nie patrz..- westchnęła Suniv i zasłoniła mężowi oczy rozbawiona, dokładnie w tym momencie kiedy Gabriel przyciągał do siebie Eve, a właściwie wziął ją na ręce całując ją przy tym i razem usiedli w śród poduszek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alex Howlett
Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 8421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 14:49, 16 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Alex uśmiechnał się i nadstawił usta Suniv:- Buzi?
James spojrzał na Bellatriks i przyciągnał ją do siebie. Pocałował ja namiętnie .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni
Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Francja Płeć:
|
Wysłany: Czw 14:51, 16 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
- James..- westchnęła Bella odsuwając go od siebie kiedy Howard na nich spojrzał
Narcyza i Lucjusz w tym momencie wybuchnęli śmiechem - no no Howardzie...co za strażnik z Ciebie..- mruknął i złożył pocałunek na szyi swojej żony
Will natomiast siedział z Bellą w jednym z kątów pomieszczenia pośród wielu puchowych poduch
- sylwester zapowiada się całkiem nieźle..- mruknął jej do ucha
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alex Howlett
Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 8421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 14:55, 16 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Bella spojrzała na niego:- A co, masz jakieś specjalne plany?-usmiechnęła się anielsko i pocałowała go mocno.
Howard odparł:- Ach... niech robią co chcą.... powinienem zmienić niektóre zasady...-mruknał upijając kolejny łyk whisky.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni
Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Francja Płeć:
|
Wysłany: Czw 14:59, 16 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
- może..- westchnął Lucjusz - tylko nie likwiduj ich całkiem..kim byśmy byli bez twoich zasad Howardzie? - mruknął Lucjusz siadając kładąc głowę na kolanach żony - winogronko? - spojrzał na Narcyzę
Kobieta spojrzała na niego z politowaniem, ale w końcu nakarmiła go winogronem
Bella ucałowała Jamesa w czoło i poszła nalać sobie coś mocniejszego.
Will spojrzał na Bellę
- ja..nie?..ja będę grzeczny jak chciałaś - mruknął stykając się z nią nosami - i tak jak chciałaś poczekamy do ślubu..- obiecał spoglądając na nią porozumiewawczo i cmoknął ją w nos
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alex Howlett
Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 8421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 15:03, 16 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Bella usmiechnęła sie i rpzyciągnęła go do siebie całując mocno.
James spojrzał na Bellatriks ze smiechem i wyciągnął cygaro, które zapalił przy oknie.
Valerian z Charlotte opancerzyli się poduszkami tak, ze nie było ich widać.
Alex uśmiechnał sie i obrócił do Suniv.:- Ty tez uważaj... żebyśmy oboje nie padli...-upił kieliszek Ognistej, po czym spojrzał na jej butelke i upił trochę elfiej krwi. Skrzywił się na poczatku, ale przełknał wszystko gładko.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Alex Howlett dnia Czw 15:03, 16 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni
Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Francja Płeć:
|
Wysłany: Czw 17:06, 16 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
- Alex..nie rozpędzaj się..- mruknęła Suniv i zaśmiała się widząc Valeriana który porywa matkę na ręce i wynosi ją na "parkiet". Tańcząc prześmiewczą wersje walca, śmiali się i rozmawiali o wszystkim.
Do Jamesa natomiast podszedł Rudolph i również zapalił.
- i kolejny rok mija..- westchnął - twoja córka jest w dobrych rękach..- wskazał na Belle i Williama
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alex Howlett
Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 8421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 17:30, 16 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
James westchnał:- Tak...rzeczywiście....-spojrzał na Rudolpha:- teraz rozumiem twoją porade...dzieki...-powiedział cicho uśmiechajac się. Wypuścił dym z ust.
Alex spojrzał na zonę i powiedział:- Jak się bawić to bawic..co mi szkodzi...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|