 |
www.starozytnyhogwart.fora.pl Szkoła magii i czarodziejstwa w Hogwarcie
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Suniva Lestrange Howlett
Dyrektor & Nauczyciel Czarnej Magii
Dołączył: 29 Sie 2008
Posty: 16950
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Francja, Wenecja Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:08, 15 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
- korzystaj z czasu który Ci pozostał...my możemy porozmawiać jeszcze niedługo i tym razem to ja przyjdę do Ciebie..- Suniv puściła Daphne oczko i już jej nie było
Zaciekawiona za to podbiegła Eve, ale widząc wzrok odchodzącej matki pomachała tylko Daphne i wróciła do Gabriela z którym właśnie wybierała się na spacer
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Alex Howlett
Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 8421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:09, 15 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Daphne zasmiała się:- gabriel! Widze, ze dalej szukasz żony..... ale chyba tym razem nareszcie wybrałes godną wilczyce......-potem spojrzała na Howarda:- tato.... mam nadzieje, zę...wszystko z wami w porzadku...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Suniva Lestrange Howlett
Dyrektor & Nauczyciel Czarnej Magii
Dołączył: 29 Sie 2008
Posty: 16950
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Francja, Wenecja Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:13, 15 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Gabriel posłał jej ukłon idąc i odciągnął od niej Evelynn.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alex Howlett
Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 8421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:16, 15 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Daphne zwróciła sie do Howarda:- Mam nadzieje, ze poznamy reszte rodzinki... może skierujmy sie w strone domu, co, tato?
Howard skinał głowa i ruszyli do domku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Suniva Lestrange Howlett
Dyrektor & Nauczyciel Czarnej Magii
Dołączył: 29 Sie 2008
Posty: 16950
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Francja, Wenecja Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:19, 15 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Przed dom akurat wyszedł Lucjusz paląc papierosa w towarzystwie Rudolpha i Anny
Lucjusz uśmiechnął się pod nosem - Anno ogarnij się..twoja teściowa..- mruknął wskazując kogoś ponad głową wampirzycy.
Kobieta powoli odwróciła się i zdębiała
Rudolph przechylił lekko głowę zaciekawiony
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alex Howlett
Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 8421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:25, 15 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Daphne, która z wyglądu uderzająco rpzypominała Suniv, usmiechnęła się:- Rudolph... widzieliśmy sie chyba rpzez chwile na tamtym świecie... nie uprzedziłes, że was odwiedze? Tescio.....-spojrzała na Annę. na chwile się zatrzymała:- Anna Valerius....
Howard odszedł apre kroków, ale Daphne go zatrzymała:- Czekaj.... ja...-zmieszała się na chwilę:- Ciesze się, zę Victor jest szczesliwy... i chyba nie mógł wybrac lepszej żony....-spojrzała na Anne ze szczerym wspólczuciem:- Chociaz mamy historie....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Suniva Lestrange Howlett
Dyrektor & Nauczyciel Czarnej Magii
Dołączył: 29 Sie 2008
Posty: 16950
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Francja, Wenecja Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:30, 15 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Anna spróbowała się uśmiechnąć ale nic z tego nie wyszło i postanowiła odejść od tego zbiegowiska.
Kiedy wbiegła do domu minęła się z Victorem.
Rudolph posłał Dpahne uśmiech - chciałem zrobić im niespodziankę..- wytłumaczył i ruszył szybko za Anną
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alex Howlett
Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 8421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:33, 15 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Victor obejrzał sie i zamarł:- mama?-spytał drzącym głosem.
Daphne wyciągnęła ręce, i podleciała bliżej:- Vic... urosłes... wyglądasz jak ojciec... ale włosy masz lepiej ułozone... Alex ma ich tyle... i to w nieładzie....
-To artystyczny nieład...-odparł Victor
-tak, Alex też się tak tłumaczył...-zachichotała Dpahne:- Widze, ze wszystko w porzadku.... masz cudowna zonę..... szkoda,z ę historia jest taka a nie inna....
Hwoard westchnał.
Victor spytał:- Zaraz, co masz na mysli?
-Howard nie zabił jej rodziców.... znaczy, zabił jej ojca z zemsty za swojego kuzyna.... ale-zamilkła:- ja zabiłam jej siostrę..... kiedy wierzyłam w to, co robili z nami łowcy... za nim Alex sie zbuntował... ale nie mogła odnaleźc nikogo z jej rodu.... nie mogłam sobie wybaczyc, zę zabiłam wampira, który był niewinny...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Suniva Lestrange Howlett
Dyrektor & Nauczyciel Czarnej Magii
Dołączył: 29 Sie 2008
Posty: 16950
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Francja, Wenecja Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:39, 15 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
- trzeba było pomyśleć nad tym wcześniej za nim się..objawiłaś..- parsknął Lucjusz ironicznie
- zostaw ją w spokoju. stęskniła się - wtrąciła się Bella stając przed Daphne - razem ze swoją przeklętą teściową przypuściły atak na nasze zgromadzenie..- mruknęła pół żartem pół serio - Howardzie..,,mam zaszczyt zaprowadzić Cię do twojej uroczej małżonki..- westchnęła Bella i ruszyła w tylko sobie znanym kierunku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alex Howlett
Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 8421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:42, 15 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Howard spojrzał na nia i obrócił się:- Wybacz Daphne... musze iśc....-puścił się zadziwiająco szybkim krokiem w stronę pagody.
Daphne spojrzała na Lucjusza:- Widze, ze srebrne włosy, srebrne usta, nieso zbyt gadatliwe jak zwykle, Lucjuszku...-usmiechnęła się:- kazdy ma swoje grzechy...
Victor spojrzał na mamę:- byłas Łwoca? Ale...kiedy?
-Kiedy poznałam twojego ojca... jak myslisz, kto uczył go sztuk walki?
Victor wybuchnał śmiechem:- ty???
-tak... Alex kiepsko sobie radził na tym polu... spytaj też szanownego Lucjusza..odpowie Ci,z ę na szermierce również się znałam...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Suniva Lestrange Howlett
Dyrektor & Nauczyciel Czarnej Magii
Dołączył: 29 Sie 2008
Posty: 16950
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Francja, Wenecja Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:44, 15 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
- taak..opowiedz synkowi kto nauczył się szermierki..- westchnął Lucjusz rozbawiony - masz wspaniałych wnuków Daphne..Marcus wprowadza do rodziny mugolaczkę, a przynajmniej próbuje..Daphne natomiast podkochuje się w 100 letnim wampirze..podobnie jak jej ciotka Evelynn która oddała się Gabrielowi .. sporo Cię ominęło
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alex Howlett
Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 8421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:48, 15 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Daphne wywróciła oczami:-Taak... słyszałam... ale wygląda na to, ze małe zmiany nie zaszkodza kochanej rodzince....-uśmiechnęła się czarująco:- Kiedy poznam resztę? gdzie Cyzia?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Suniva Lestrange Howlett
Dyrektor & Nauczyciel Czarnej Magii
Dołączył: 29 Sie 2008
Posty: 16950
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Francja, Wenecja Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:51, 15 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
- dochodzi do porozumienia z Jasonem, wiesz..połowy z nas tu nie ma..zdecydowaliśmy się na sylwestra bez dzieci..ale kogo mógłbym Tobie..Williama już widziałaś..taki czarujący młody mężczyzna..Eve usiłowała sie do Ciebie dostać ale została siłą odciągnięta..ale uwaga kogo my tu mamy..Alexa..- wskazał na kogoś kto stał za zjawą
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alex Howlett
Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 8421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:55, 15 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Alex stał oniemiały. Daphne obróciła sie i przejechała dłonia po jego policzku:- Alex....
-Daph...Daphne?!?!-spytał Howlett oniemiały:- jak???
-Nieważne.... mam chwile wolna, którą mogę poświęcic na was.... Anastazja tez tu jest.....
Alexowi zaswieciły łzy w oczach:- Kiedy??? ... jak?? Ale...
-Cicho...-przystawiła biały palec mu do ust:- Widziałam was... i widziałam się z Suniv... wybrałes sobie swietnego zastepcę..... sama nie wybrałabym lepszej kobiety...-zasmiała się cicho.
Alex spojrzał na nia z troską:- jak? Jak tam jest?
-Cudownie..-odparła z usmiechem:- Ale to nie twój los.. by tam trafic... będziesz długo żył.... ale w końcu się spotkamy....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Suniva Lestrange Howlett
Dyrektor & Nauczyciel Czarnej Magii
Dołączył: 29 Sie 2008
Posty: 16950
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Francja, Wenecja Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:00, 15 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Po chwili do Lucjusza dołączyła Narcyza i razem ruszyli w stronę spotkania z Anastazją dając Alexowi i jego zmarłej żonie nieco prywatności
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|